W nauce obcego języka można korzystać z wielu środków. Jedni zapisują się na kurs, inni wybierają prywatne korepetycje lub naukę w domu. Każda z tych metod ma swoje plusy i minusy, istnieje jednak godne polecenia uzupełnienie dla każdej z nich – fiszki. To niewielkie karteczki, które na jednej stronie mają zapisane słówko w języku obcym, a na drugiej ich polski odpowiednik.

Jaka wersja fiszek?

Fiszki występują w różnych wersjach. Te najbardziej podstawowe, czyli wykonane z papieru, to zwykłe tłumaczenie jednego słowa na drugie. Fiszki, na których dodatkowo umieszczono przykładowe zdania z danym słówkiem, sprzyjają efektywnej nauce i zapamiętywaniu nowych wyrazów w kontekście. Mogą być to przydatne zwroty, jakich moglibyśmy użyć podczas konwersacji, lub całkowicie abstrakcyjne zdania, które nasz mózg lepiej zapamiętuje.

Fiszki elektroniczne stanowią już znaczne urozmaicenie nauki. Ich wersja online uczy nas wymowy, poprawia błędy w trybie autokorekty, a także pozwala śledzić postępy w nauce. Mało tego – elektroniczne fiszki możemy ułożyć zgodnie z planem powtórki, dzięki któremu powtarzamy dane słówko tak długo, aż nie zapisze się ono w pamięci długotrwałej. Cykliczne powtarzanie sprawia, że na nowo przypominamy sobie dawno opanowane słownictwo. Elektroniczne fiszki często posiadają również obrazek, co sprzyja wizualizacji danego słowa.

Jak fiszki wpływają na nasza pamięć?

Zasada działania naszej pamięci jest prosta – to, czego nie powtarzamy, po pewnym czasie z niej ucieka. Mózg pozbywa się nieprzydatnych – czyli od dawna nieużywanych – informacji. Fiszki odświeżają znane przez nas słownictwo. Warto stosować je regularnie, jednak nie jako główny sposób nauki, lecz uzupełnienie do danej partii materiału.

Jak zwiększyć efektywność fiszek?

Pewnym problemem w fiszkach jest to, że zamiast samemu angażować się w naukę języka, pozostajemy jego biernymi odbiorcami. W miarę możliwości powinniśmy sami robić fiszki, a jeśli zdecydujemy się na gotową wersję – weźmy do ręki kartkę papieru i zapisujmy na niej każde obce słówko. Ręka pamięta słowa czasami lepiej, niż nasza pamięć. Serie powtórkowe powinny być krótkie, intensywne i częste. Przez te dziesięć minut maksymalnie skupmy się na powtarzanym słownictwie. Fiszki, które już perfekcyjnie opanowaliśmy, schowajmy do szuflady – za kilka dni lub tygodni powinniśmy użyć ich ponownie.