W czasach, gdy znajomość języków obcych wśród Polaków jest coraz lepsza, pracownicy zastanawiają się, jakie języki wyróżnią ich CV na rynku pracy. Czy wszechobecny angielski jest jeszcze atutem, czy już standardem? A może lepiej poświęcić swój czas i wysiłek na naukę niemieckiego, hiszpańskiego czy francuskiego? Co z językami nielicznych, lecz bogatych mieszkańców Skandynawii albo użytkownikami węgierskiego lub bułgarskiego? I wreszcie – czy władanie egzotyczną mową sprawi, że zostaniemy zasypani lukratywnymi ofertami pracy?
Język angielski nadal w cenie
Język angielski nie traci pierwszeństwa na polskim rynku pracy. Ponad połowa pracodawców wymaga znajomości tego właśnie języka. Angielski jest potrzebny do porozumiewania się z zagranicznymi klientami, a także do bycia na bieżąco z trendami w danej branży. Wiele fachowej literatury jest dostępnej właśnie w tym języku. Język angielski jest stosowany na porządku dziennym w firmach z międzynarodowym środowiskiem. Stale rozwijają się również specjalistyczne odmiany tego języka. Od kandydatów na wykwalifikowane stanowiska wymaga się określonych kompetencji językowych jak na przykład ukończenie kursu Business English. Coraz więcej firm korzysta również z lekcji angielskiego dla swoich pracowników.
Inne popularne języki europejskie
Zaraz za angielskim plasuje się niemiecki. Polacy uczą się go, ponieważ jest on wymagany przez pracodawców, zwłaszcza przy zachodniej granicy czy w miejscowościach turystycznych. Firmy z niemieckim kapitałem prowadzą coraz więcej inwestycji w naszym kraju. Zainteresowanie językiem niemieckim jest również spore wśród osób, które myślą o emigracji – dotyczy to zarówno tych, którzy pracują fizycznie, jak i ekspertów, takich jak informatycy czy inżynierowie. Języki takie jak francuski, włoski czy hiszpański, są z kolei wymagane głównie w międzynarodowych korporacjach, call centres lub w firmach z branży ekonomii i finansów. Rośnie również zapotrzebowanie na osoby znające języki skandynawskie. Na wysokość zarobków wpływa nie tylko konkretny język, ale również poziom jego znajomości.
Co z językami egzotycznymi?
Polski rynek jest otwarty na inwestorów z innych krajów, a nawet z innych kontynentów. Co prawda niewielu przedsiębiorców wymaga znajomości arabskiego, chińskiego czy japońskiego, jednak grono osób władających jednym z tych języków jest również nieliczne, a wynagrodzenie adekwatne do wysiłku włożonego w naukę trudnych dla Europejczyków języków.
Najnowsze komentarze